wtorek, 3 kwietnia 2012

TAG - kosmety idealny :)

   Hej :*

   Wiem, że to dziś druga notka (zajrzyjcie też poniżej do poprzedniej :P) i miała być ona o innym kosmetyku, ale z racji otagowania przez megalaska20 :* szybciutko zabieram się do odpowiedzi, ponieważ to mój debiut :)


ZASADY:

1. Napisz kto Cię o TAGował i zamieść zasady zabawy.
2. Zamieść banner TAGu i wybierz jeden kosmetyk (może to być kolorówka jak i pielęgnacja), którego używasz już długo i nie zamienisz na nic innego.
3. Wklej zdjęcie wybranego kosmetyku.
4. Uzasadnij swój wybór (krótką recenzją możesz zachęcić wiele osób, by również go wypróbowały).
5. Zaproś do zabawy cztery bloggerki.


     Przyznam szczerze, że troszkę musiałam się zastanowić nad tym jaki kosmetyk Wam przedstawię. Kto czytał posta o perełkach wie, że trochę ich mam i używam regularnie. No, ale prawda jest taka, że większość z nich także regularnie zdradzam z innymi.
    Dlatego wybrałam kosmetyk, konkretnie zalicza się do kolorówki, ponieważ używam go od kilku lat (odkąd sięgam pamięcią), zużyłam wiele opakowań i NIGDY nie zdradziłam. Tak samo dopóki będzie na rynku nie zamienię na NIC innego. Macie moje słowo!
  
    Mowa o cieniu z firmy INGLOT w kolorze 353 matte :)
 (wybaczcie, ale troszkę się cień osypał przy wyciąganiu z paletki co widać na zdjęciu, wcześniej tego nie zauważyłam)

    Jak widać na załączonym obrazku używam- nie kłamie :) mój aktualny wkład do paletki jest już w opłakanym stanie i ciężko go nabrać na pędzelek, ale jeszcze używam, bo szkoda wyrzucić :) kolejne 2 nowe czekają w kolejce, ponieważ jakiś czas temu była plotka, że go wycofują :( no ale, do dziś go można jeszcze nabyć więc mam nadzieję, że tylko straszyli i kłamali!




   Cień też można zakupić w formie pojedynczego cienia, który także posiadam i noszę w kosmetyczce.       
 
   Jednak ja nie nosze kosmetyczki w torebce codziennie tylko wtedy jak wiem, że będę musiała coś ze sobą zrobić :)

    Jest to mój absolutny hit. Używam go codziennie, w różnych kombinacjach. Albo tylko cień na całą powiekę, rzęsy tuszem i gotowe. Czasami maluję też kreskę i gotowe. A czasami robię jakiś makijaż, ale także przy użyciu tego cienia.

   
   Nadaje się także do rozjaśnienia strefy pod brwiami, bądź kącika oka.
 
   Jest naprawdę uniwersalny. Nadaje się zarówno do makijaże make up no-make up, jak i mocnych, wieczornych czy okazyjnych.

    Koszt, hm.. wydaje mi się, że wkład do paletki to 10 zł, a pojedynczy ok 20-25, poprawcie mnie jeżeli się mylę.


   Serdecznie go polecam!

   Do zabawy zapraszam:
1. http://raisin1989.blogspot.com
2. http://paryska88.blogspot.com
3. http://freshlinenblog.blogspot.com
4. każdą inną dziewczynę, która posiada w swojej kolekcji jakieś cudo, chętnie poznam! :)

4 komentarze:

  1. Ślicznie dziękuję za oTAGowanie :) Teraz będę chodzić i się zastanawiać nad moim kosmetykiem idealnym...bo też mam ich sporo ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. tylko szybko, bo jestem ogroomniee ciekawa :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, dziękuję serdecznie za otagowanie, to będzie mój pierwszy TAG haha:) Jeszcze nie wiem co zrecenzuję, bo wybór jest trudny:) Ale na pewno zrobię taką notkę. Fajny ten Inglot, bardzo lubię takie kolory, mam podobny tylko perłowy no i nie Inglot:P Ale po Twojej recenzji może właśnie się na niego zdecyduję, gdy będę szukać takiego cienia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zostałaś otagowana!
    http://paryska88.blogspot.com/2012/04/tag-jestes-piekna.html
    Zapraszam do zabawy:)

    PS. Tego zaległego taga z kosmetykiem doskonałym oczywiście zrobię, tylko właśnie mi się skończył i czekam na nowy żeby zrobić zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń